Wydrukuj tę stronę
piątek, 22 maj 2020 13:00

Suknie ślubne dla puszystych

Źródło: pixabay.com Licencja: https://pixabay.com/pl/service/license Źródło: pixabay.com Licencja: https://pixabay.com/pl/service/license

Peter Paul Rubens - słynny flamandzki malarz z epoki baroku - doceniał panie o obfitych kształtach, zapełniając ich kobiecymi sylwetkami swoje płótna. Niestety, obecnie osobom plus size wcale nie jest tak łatwo skompletować garderobę. Czy jednak oznacza to, że w najważniejszym momencie swojego życia mają wyglądać jak brzydkie kaczątka? Nic z tych rzeczy! Jak wybrać suknie ślubne dla puszystych?

 


Podkreśl swoje piękno

 

Przede wszystkim skup się na swoich atutach. Strój ma podkreślać twój wdzięk i piękno, a tego ci przecież nie brakuje. Często panie o figurze jabłko martwią się dużym brzuszkiem, zapominając o swoich kształtnych nogach. Zamiast się dołować, poszukaj wygodnych butów na wysokim obcasie - przecież w nich przetańczysz całą noc. Delikatne nadgarstki możesz pokreślić rękawami o długości 3/4. Do tego lekka fryzura, np. z cieniowaną, asymetryczną grzywką albo z wysoko upiętymi włosami, ładnie podkreślone brwi, które optycznie powiększą twoje oczy (warto skorzystać z eyelinera, by wyciągnąć spojrzenie), dobry makijaż wyszczuplający (da się schować nawet drugi podbródek), no i uśmiech - to przecież twój najlepszy kosmetyk.

 

Skorzystaj z drobnych tricków

 

A co z mankamentami, które chciałabyś ukryć? Pewnie przed ślubem ćwiczyłaś z Chodakowską, próbowałaś diety Dąbrowskiej, a i tak nie wyglądasz tak jak byś chciała. Zamiast tego lepiej zaakceptować swoje rubensowskie kształty (w końcu pan młody i tak jest nimi zachwycony), a ubierając się, zastosować kilka tricków. Do schowania krągłości przydają się lekkie, zwiewne tkaniny - np. tiul czy muślin - i krój w kształcie litery A. Biust zostanie podkreślony, a wszelkie boczki czy brzuszki - znikną. Jeśli chcesz wydłużyć szyję, wysmuklić ramiona i piersi, skorzystaj z dekoltu w literę V (zresztą w przypadku twojej figury wszystkie skosy i linie pionowe są wskazane). Przyda się także bielizna korygująca lub gorset, który dodatkowo wyszczupli talię i brzuch, a także utrzyma piersi we właściwym miejscu. Korzystałaś już z porad brafitterki?Jeśli nie, pora złożyć jej wizytę. Może na własnym ślubie nie będziesz wyglądać jak syrena (ten krój niestety nie jest dla ciebie korzystny), ale co powiesz na cesarzową? Suknia w stylu Empire ma odcięcie pod biustem, dzięki czemu optycznie tworzy talię, a jeśli jesteś niska, to dodatkowo wydłuża twoją sylwetkę. Idealny dla ciebie będzie także długi tren lub welon przynajmniej do połowy pleców. Nie sprawdzą się za to wąskie ramiączka (albo ich brak), odbijające światło atłasy, marszczenia, duża ilość ozdób czy falbany... ale pamiętaj, że nie szata zdobi człowieka, lecz człowiek szatę!

Wybierz coś dla siebie

Suknie ślubne plus size

Suknie ślubne plus size

Skoro już wiesz, w czym będzie ci najlepiej, zrób telefoniczny rekonesans w ślubnych butikach, przejrzyj też galerie zdjęć na stronach internetowych. Nie wszystkie sklepy mają modele dla pań plus size, a szkoda, żebyś miała się rozczarować. Co jednak, jeśli po przeszukaniu salonów ślubnych w Gdańsku, Poznaniu, Bydgoszczy, a nawet Żninie czy Włocławku nie znajdziesz sukni, w której będziesz wyglądać dobrze? Pamiętaj, że to twój dzień, a w sukni ślubnej masz jeszcze świetnie się bawić na weselu. Jeśli okoliczne butiki zawiodą, poszukaj dobrej krawcowej. Po odpowiednich przymiarkach przygotuje dla ciebie strój, w którym poczujesz się jak królowa. Pamiętaj - jesteś wyjątkowa. Duże rozmiary noszą chociażby Beata Bednarz - wybitna wokalistka, Magda Gessler - słynna restauratorka, modelka Ashley Graham czy dziennikarka Dorota Wellman. Wśród nich i ty - przyszła panna młoda!