Tradycja ozdabiania choinki
Pięknie udekorowana choinka wprowadza do naszych wnętrz odrobinę świątecznej magii. Jednak w Polsce tradycja ta jest stosunkowo nowa, bo przywędrowała dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku wraz z niemieckimi protestantami. Zwyczaj ubierania choinki znany był już w starożytnym Rzymie. Wówczas dekorowano drzewka metalowymi elementami z okazji święta Saturna. Później tradycja ta związana była z kultem wiecznie zielonego drzewka, jednak nie miało to związku ze świętami chrześcijańskimi. Jako symbol Bożego Narodzenia choinka pojawiła się dopiero w XVI wieku. Tradycję zapoczątkowała Alzacja, gdzie drzewka zdobione były ozdobami z papieru oraz jabłkami. Zwyczaj ten spodobał się Marcinowi Lutrowi, który spopularyzował go w protestanckich Niemczech. Stamtąd tradycja dotarła do Polski i innych krajów europejskich. Początkowo zdobiliśmy choinki piernikami, orzechami czy ozdobami z bibuły. Obecnie używa się bombek, kolorowych światełek, łańcuchów czy cukierków.
Jak powstają ręcznie malowane bombki?
Szklane, okrągłe bombki, pojawiają się na choinkach najczęściej. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że cały etap produkcji od początku do końca wykonywany jest ręcznie. Na początek pracownicy fabryk wydmuchują okrągłe bombki ze szklanych rur, które rozgrzane są do odpowiedniej temperatury. Żeby kształtowanie szkła było możliwe, szklana rurka musi być rozgrzana za pomocą palnika do temperatury 900-1000 stopni Celsjusza. Ten etap produkcji jest bardzo ważny. Jeśli rurka nie zostanie równomiernie nagrzana ze wszystkich stron, nie uzyskamy idealnie okrągłej bombki.
Gdy zakończy się już etap wydmuchiwania bombek, przychodzi czas na srebrzenie. Wnętrza bombek pokrywane są azotanem srebra, a następnie zanurzane w ciepłej wodzie. Dzięki temu uformowane kule są srebrzyste i lustrzane. Robi się to po to, aby farby, które później zostaną nałożone na bombki, były bardziej wyraziste.
Najważniejszym dla wielu osób etapem jest dekorowanie bombek. Po wyschnięciu bombek, macza się je w specjalnym lakierze, który nadaje im jednolity kolor. Później przychodzi czas na malowanie, które oczywiście wykonywane jest ręcznie. Do malowania bombek używa się specjalnych farb oraz brokatu. Ten etap kończy się skróceniem krawędzi rurki. Do otworu wkłada się metalową zawieszkę, która umożliwi nam przyczepienie tasiemki i zawieszenie bombki.
Produkcja bombek o wymyślnych kształtach
Choć dużo popularniejsze są okrągłe bombki, to właśnie szklane figurki na choinki najbardziej zachwycają nas swoimi finezyjnymi kształtami i pięknym wyglądem. Ich produkcja nie jest jednak prosta. Do produkcji tzw. kształtek, czyli najczęściej bombek w kształcie sopli, papryk czy kropli, używa się dodatkowych narzędzi. Tak, kształtki wciąż robione są ręcznie poprzez wydmuchiwanie, jednak dodatkowo stosuje się dwa odciągi, które pomagają w odpowiednim uformowaniu bombki. Najwięcej trudności sprawiają jednak formy, czyli bombki w kształcie różnych figurek. Wdmuchuje się je do specjalnie przygotowanych form. Niby proste, jednak najważniejsze w tym procesie jest równomierne stygnięcie szkła, by bombki nie pękały. Choć wyda się to dziwne, bombki studzi się w ogniu, obniżając stopniowo ich temperaturę.
Artykuł przygotowany przez firmę Karmat - producent bombek choinkowych.